Remastering w celu podniesienia poziomu (transkrypt)
I jeszcze jedno nagranie, słuchajcie, którego taka ponowna obróbka była trochę ryzykowna, ale wydaje mi się, że się to opłaciło, bo mieliśmy dość niski poziom średni, chyba z okolic minus 11, minus 12. Te szczyty wyraźnie tutaj widać. Zresztą zobaczcie, spójrzmy w takim razie na powiększenie. A zatem był tutaj potencjał do tego, żeby to brzmienie troszeczkę podpompować i zdecydowałem się tak zrobić, żeby je rozjaśnić. Posłuchajcie.
Co zostało wykonane? Przede wszystkim była kwestia rozjaśnienia tego nagrania, które było dość trudne do wykonania, bo mieliśmy do czynienia z nagraniem już skompresowanym, przynajmniej wstępnie. No i zdecydowałem się to wykonać poprzez kilka ruchów. Po pierwsze mamy korektor, który delikatnie uwypukła częstotliwości wyższej i wyższego środka. Mamy też zachowaną mikrodynamikę tego najwyższego pasma. Jest odrobinę rozszerzenia w tych wyższych pasmach, co de facto oznacza, że mamy troszkę więcej energii w warstwie side, w wyższym środku i samej górze. Do tego dochodzi moduł Clarity, który rozjaśnia nam, czy w zasadzie kontroluje te pasma z celem uzyskania troszeczkę jaśniejszego zazwyczaj brzmienia. Stabilizer pozwala nam i korektor dynamiczny pozbyć się pewnych ostrości. Do tego kompresja, ale z wycięciem dołu. No i maximizer, który tylko ma za zadanie troszeczkę podnieść ten poziom, stłumić szczyty. Tutaj też zdecydowałem się na kompresję Upward Compression, taką wstępującą, żeby troszkę podnieść też poziom cichszych fragmentów. Ale cały mastering nie byłby kompletny, gdyby nie podbicie warstwy perkusji jako całości. Spróbuję Wam zaprezentować w takim razie ten master bez podbicia perkusji, a następnie z podbiciem perkusji. Dzięki.Fantastyczny numer.